meni dwa

sobota, 13 lutego 2016

Zło dobrem zwyciężał - wywiad o księdzu Jerzym

Druhna Maja przeprowadziła wywiad z druhną przyboczną o księdzu Jerzym Popiełuszce. Druhna jest bardzo zafascynowana postacią błogosławionego i z wielką ekscytacją o księdzu opowiada, a my z równie wielkim zapałem jej opowieści słuchamy. 

Maja: Co zafascynowało Cię w księdzu Jerzym?
Przyboczna: Myślę, że zafascynowało mnie w nim to, że był naprawdę prostym człowiekiem. Umiał umniejszać swoje wady. Nie ukrywał swoich słabości i nie wstydził się ich. Jego sama w sobie prostota uderza we mnie. Kiedy jesteśmy "zwyczajni", też możemy zostać świętymi, wystarczy tylko kochać Boga. Ksiądz był wrażliwy i nie patrzył na wiek, charakter czy złe strony ludzi. Kiedy chodził jako chłopiec na pastwisko, rozmawiał z pewną starszą panią, bawił ją i rozweselał. Jest też inna historia, kiedy pewien człowiek zapukał do niego i powiedział, że jego syn nie ma butów. Wtedy ksiądz Jerzy wrócił do mieszkania, zdjął swoje własne buty i ofiarował je przybyszowi. Świadczy to o jego bliskości z ludźmi. Urzekło mnie, że nie był zarozumiały (jako ksiądz nie chlubił się swoją bliskością z Bogiem). Wiedział, że jest powołany przez Jezusa, ale nie robił nic dla tego, by być chwalonym. Ciągle konsultował się z ludźmi, pytał ich o opinię - co jest dobre, a co złe. Uważał, że idzie po ścieżce, którą wyznaczył mu sam Jezus. Swoją zwyczajnością dotarł aż do Watykanu. Sam prymas zachęcał go, aby wyjechał, ponieważ widział, że represje ludzi na księdzu Jurku zwiększają się. Wtedy on odpowiedział, że nie może, ponieważ bardzo przywiązał się do ludzi - niezwykła odwaga!
M: Jaki wpływ miało na Ciebie nauczanie księdza Jurka?
P: Gdy go poznałam, wszystko z nim związane mnie zachwyciło. Jego postawa wpłynęła na mnie. Nie powiedziałam tego wcześniej, ale jedną z pierwszych rzeczy jaka we mnie uderzyła w jego osobie, była jego obrona prawdy i zdanie: "Pozostać sobą - żyć w prawdzie - to jakieś minimum, aby nie zamazać w sobie obrazu dziecka Bożego". To zdanie uderzyło we mnie tak mocno, że jego uczciwość zaczęła być dla mnie wzorem. Gdyby nie on, nie byłabym taką, jaką mnie znają inni. To wielka łaska i zasługa tego księdza i jestem mu wdzięczna. Zrobił on na mnie wielkie wrażenie.